Wieżyca była naszym przedostatnim przystankiem podczas pobytu na Kaszubach. Jest to najwyższy szczyt moreny czołowej na całym Niżu Środkowoeuropejskim w tej szerokości geograficznej. Wysokość wzniesienia wynosi 329 metrów n.p.m. Porośnięta jest 150-letnim lasem bukowym. W przeszłości była podobno miejscem kultu dawnych Słowian.
Wieża widokowa powstała już w latach 90. XIX wieku. Obecna metalowa konstrukcja, licząca 182 stopnie i mierząca 35 metrów, powstała w 1997 roku. Nosi imię papieża Jana Pawła II. Z wieży rozpościera się widok na Wzgórza Szymbarskie i jeziora tak zwanego “Kółka Raduńskiego”.
Z Kartuz do Wieżycy można dotrzeć na trzy sposoby.
Dojazd wg serwisu mapy.google.pl
Podjechaliśmy na parking. Zapłaciliśmy za postój naszego auta. Jednak nie jestem pewien ile dokładnie zapłaciliśmy za parking, ale kojarzy się nam kwota 5 zł.
Przeszliśmy szlakiem czarnym około 1 km i byliśmy pod wieżą.
Tam kupiliśmy bilety wstępu (6 zł za osobę dorosłą, dzieci do lat 16. – 4 zł, dzieci do lat 6. – bezpłatnie). Podczas wchodzenia na górę dopadła mnie moja zmora. Lęk wysokości. A właściwie to paniczny lęk.
Jakoś udało mi się dotrzeć na szczyt wieży, ale chciałem jak najszybciej stamtąd zejść. Choć widok zapierał dech w piersiach. Kalina nie ma tego problemu i jej się bardzo podobało na górze. Po kilku minutach dałem za wygraną i zszedłem z wieży, Kalina została jeszcze chwilę.
Po około 5 minutach Kalina dołączyła do mnie. Wróciliśmy tą samą drogą do samochodu.
Chciałbym kiedyś wrócić na wieżę widokową na Wieżycy. Chciałbym tym razem przezwyciężyć całkowicie swój lęk wysokości i zostać na górze zdecydowanie dłużej oraz swobodniej rozkoszować się pięknym widokiem.
Na koniec kilka zdjęć z góry zrobionych przez Kalinę.
A skąd pomysł na ,, kółko gdańskie ”
Jestem geografem i nigdy o ,, kółku ” nie słyszałem ?!!
To Zespół Jezior Raduńskich .
Jeśli już trza uproszczeń to ewentualnie elipsa ?
W tekście jest mowa o jeziorach “Kółka Raduńskiego”. W domyśle o szlaku wodnym. https://pomorskie.travel/punkty-poi/szlak-kolka-radunskiego . Poza tym nigdzie nie wspominam o “kółku gdańskim” 🙂