Zamek w Liwie

Zamek w Liwie odwiedziliśmy w maju. Do Liwu nie mamy daleko, około 30 km. Nie minęło 30 minut i byliśmy już na miejscu. Pogoda tego dnia nie dopisywała. Co chwila przelotnie padał deszcz i czasami powiał silniejszy wiatr.

Dojazd

Do zamku w Liwie dojedziemy w następujący sposób. Z drogi E30 prowadzącej na Siedlce i Terespol, musimy skręcić w lewo, w drogę nr 697, za miejscowością Kałuszyn. Następnie cały czas prosto, aż do ronda w Liwie, na który wybieramy pierwszy zjazd. Po przejechaniu około 400 metrów, skręcamy w prawo, jedziemy prosto kilkadziesiąt metrów i już jesteśmy na miejscu. Parking przed muzeum jest bezpłatny.

Zamek w Liwie

Na początku muszę uprzedzić osoby, które nie były nigdy na zamku w Liwie. Zamek, a raczej jego ruiny, nie mają zbyt wiele do zaoferowania turyście jako zabytek fortyfikacji. Długo po zamku się nie nachodzimy. Teraz zamek to tylko fragment murów i wieża bramna, w której mieści się galeria “Wieża”, w której organizowane są wystawy czasowe malarstwa i grafiki.

Wstęp na wieżę jest oddzielnie płatny, a cenę biletu podam niżej. Wieża ma dwie kondygnacje. Na wyższym poziomie bardziej zainteresował mnie szpak, który usiadł na murach zza oknem, niż to, co miała do zaoferowania galeria, bowiem to co akurat było wystawiane jakoś nie przypadło mi do gustu.

szpak liw zamek
Szpak

Historia zamku

Budowę murowanego zamku, położonego na sztucznej wyspie, około roku 1429, zlecił książę warszawski Janusz I Starszy. Prace budowlane zlecono mistrzowi murarskiemu Niclosowi. Budowlę postawiono wśród bagien rzeki Liwiec, na wschód od miasta. Zamek miał chronić przeprawę przez rzekę oraz wschodnią granicę księstwa.

Po raz pierwszy zamek przybudowano w latach 1526-1536, kiedy to należał do księżnej Anny Mazowieckiej. W ramach przybudowy podniesiono mury do wysokości 12 metrów. Dom Duży powiększono o  jedną kondygnację, przez co mógł teraz spełniać funkcje dworskie. Zmieniona została także brama, którą zamknięto murem od strony dziedzińca i również dobudowano jedną kondygnację. Na dziedzińcu powstał nieduży budynek gospodarczy, zwany Domem Małym oraz spichlerz.

Na polecenie królowej Bony Sforzy, w latach 1549-1570, rozbudowano bramę, zmieniając ją w kilkupiętrową wieżę. Zlikwidowano blanki, zastępując je stanowiskami strzelniczymi dla broni palnej.

W 1657 roku, podczas Potopu, wojska szwedzkie zbombardowały zamek i spaliły po jego zdobyciu. Następnych zniszczeń Szwedzi dokonali podczas wojny północnej. Warowni nie odbudowano. Na ruinach Domu Dużego wzniesiono drewniany budynek kancelarii, który służył starostom liwskim do końca XVII stulecia.

otto warpechowski zamek w liwie
Otto Warpechowski – źródło: www.liw-zamek.pl

W 1782 roku, starosta liwski, Tadeusz Grabianka zbudował dwór barokowy, który miał być siedzibą kancelarii starostwa oraz sądu ziemskiego. Dwór spłonął w połowie XIX wieku.

Po I wojnie światowej, dokonano niewielkich prac budowlanych i zabezpieczenia ruin. Nie rozpoczęto jednak prac na większą skalę.

Podczas II światowej, niemiecki starosta Ernst Grass, chciał rozebrać ruiny zamku, aby pozyskać w ten sposób cegłę. Zamek uratował młody archeolog Otto Warpechowski, który przekonał władze okupacyjne, iż zamek w Liwie, był niegdyś zamkiem krzyżackim. Doprowadził tym samym do rozpoczęcia procesu jego odbudowy, który niestety w roku 1944 przerwano, z powody wycofywania się wojsk niemieckich na zachód. Pracę dokończono na początku lat 60., kiedy to odbudowano dwór kancelarii.

Więcej o tym, jak Otto Warpechowski uratował zamek w Liwie, można przeczytać tutaj.

Od 1963 roku mieści się w nim Muzeum – Zbrojownia.

Muzeum – Zbrojownia

Po wyjściu z wieży, obeszliśmy zamek dookoła, a następnie weszliśmy do muzeum, które posiada jedną z najliczniejszych kolekcji broni wszelakiego typu w Polsce. Muzeum jest najważniejszym powodem ku temu, aby odwiedzić zamek w Liwie.

Możemy tutaj obejrzeć między innymi broń białą, palną, elementy wyposażenia rycerskiego i żołnierskiego czy też meble.

elementy uzbrojenia zamek w liwie

Na pierwszym piętrze w jednej z sal, znajduje się makieta, która przedstawia jak mógł wyglądać zamek w latach swojej świetności. Według opisu nad makietą, prezentuje ona jak mógł on wyglądać w XVI wieku. Nie ma jednak żadnych grafik, które by sprecyzowany sposób dostarczyły informacji na temat prawdziwego wyglądu zamku.

zamek w liwie makieta
Makieta zamku w Liwie – tak mógł wyglądać zamek w XVI wieku

Po zwiedzeniu dostępnych ekspozycji wyszliśmy z muzeum i na tym zakończyliśmy naszą wizytę na zamku w Liwie.

Ceny biletów

Bilet normalny – 7 zł

Bilet ulgowy – 4 zł

Wystawy czasowe w wieży bramnej – 3 zł

Legendy związane z zamkiem w Liwie

Udało mi się dotrzeć do kilku legend, które związane są z zamkiem w Liwie

Legenda o początkach zamku

Warowny kasztel w Liwie miał ponoć zbudować jakiś książę polski lub litewski, dla swojej branki, przywiezionej z wojennej wyprawy. Ów książę pozostawił ją w Liwie, gdzie przebywało dużo duchownych, których zadaniem było nawrócenie dziewczyny na wiarę chrześcijańską.

Legenda o śpiących rycerzach

W pagórkach jarnickich śpią podobno rycerze polscy, czekający na króla szwedzkiego, który ma tu powrócić po swój kapelusz, zgubiony podczas bitwy. Gdy Szwed ponownie się pojawi, rycerze powstaną i rozpoczną bój tak straszny, że pobliskim Węgrowie powypadają szyby z okien, a Liwcem zamiast wody popłynie krew.

Inną wersję tej legendy, bardziej rozbudowaną można przeczytać tutaj.

Legenda o Żółtej Damie

Mieszkała kiedyś w zamku liwskim Ludwika z Szujskich Kuczyńska, żona kasztelana liwskiego Marcina Kuczyńskiego. Zazdrosny mąż posądzał ją o flirty z młodymi dworzanami, chociaż nie była już młoda i przesadnie piękna. Gdy w tajemniczy sposób zniknęły trzy brylantowe pierścienie, które jej podarował, została oskarżona o cudzołóstwo i zamknięta w wieży, ponieważ kasztelan sądził, że obdarowała nimi swoich kochanków. Następnego dnia o świcie, kasztelanowa została ścięta na zamkowym dziedzińcu. Niedługo potem pierścienie odnalazły się w strąconym gnieździe sroki-złodziejki, co było dowodem na niewinność kasztelanowej. Od tamtej pory, ma ona, jako Żółta Dama pojawiać się na dziedzińcu i w zamkowym salach, przekonując napotkane osoby o swojej niewinności. Zjawa ta, ubrana jest w brunatną suknię, a na głowie ma żółty czepiec z żółtym woalem spływającym aż do ziemi – skąd pochodzi jej imię.

Inne legendy związane z Liwem bądź zamkiem w Liwie:

Historia powstania herbu DOLIWA

Opowieść ciekawa o diable, co złota pilnował

Źródło historii zamku oraz legend: www.zamek-liw.pl | www.wikipedia.com

0 0 głosy/ów
Oceń ten post
Subskrybuj komentarze
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym myślisz? Skomentuj!x